Pan jest Pasterzem moim,
niczego mi nie braknie,
na zielonych niwach pasie mnie.
Nad spokojne wody mnie prowadzi
i duszę mą pokrzepia,
i wiedzie mnie ścieżkami
sprawiedliwości Swojej.
Choćbym nawet szedł ciemną doliną,
zła się nie ulęknę, boś Ty ze mną,
laska Twoja i kij Twój mnie pocieszają.
Господь мой пастырь
Я ничего не пропущу
Я пасусь в зеленом нефе.
Он приводит меня к спокойным водам
и освежает мою душу,
и ведет меня по дорожкам
Его справедливость.
Даже если бы я шел по темной долине,
Я не боюсь зла, потому что Ты со мной,
Твой посох и Твоя палка успокаивают меня.