Lyrics Театр поэтической песни LA CHANSON - Игра в зеленое

Singer
Song title
Игра в зеленое
Date added
21.01.2022 | 07:20:49
Views 43
0 people consider the lyrics to be true
0 people consider the lyrics of the song incorrect

The lyrics of the song are provided for your reference Театр поэтической песни LA CHANSON - Игра в зеленое, and also a translation of a song with a video or clip.

Сквозь цветение и стужи
Мы спешим, не замечая,
Как за нами тихо кружит
Беглых шансов птичья стая.

И летим мы, спотыкаясь,
На траву или порошу,
Прячем слезы, трем бока и
Сокрушаемся, но все же

Еще в весну играем,
Еще не умираем,
А расквасим нос о стену –
Оттолкнемся и взлетаем.

Еще зеленый пламень
В глазах горит, ликуя,
Еще зеленый фант согреет
Губы поцелуем.

Еще идем по краю,
Еще в любви сгораем,
Еще мы в главной роли
Недосочиненной драмы.

Хоть забот у нас по горло,
Но нытья и жалоб горьких
Еще нет.
Еще нет.

Не клади ладонь на сердце
Не (отнимут у) сиротки
Мало меду – много перца
У фортуны, у красотки.

Так давай назначим встречу
На диктанте у надежды,
Чтобы в памятке сердечной
Взять и записать прилежно:

Еще в весну играем,
Еще не умираем,
Еще влюбленный соловей
Разбудит утром ранним.

Мы стреляные птицы –
Мы пугал не боимся,
И новый день – как новый бой,
Покуда время длится.

В зеленое играем,
Хоть голова седая:
(Светла соль) мудрости,
И мы светлей с годами.
Пусть кривы пути и тропы –
Ни одной, ведущей в пропасть,
Еще нет.
Вовсе нет.

Еще в весну играем –
Она цветы раскрыла.
На чердаке Икар
Латает порваные крылья.

Он падал долго слепо
В лучах дождя и снега,
А вот подуло бы еще разок –
Рванул бы в небо!

В зеленое играем,
Хоть крут у жизни норов.
Мы – дебютанты, мы всегда
На сцене без суфлера.

Пьес играем мы немало.
Но с шекспировским финалом
Еще нет.
Вовсе нет.

Jeszcze w zielone gramy,
Jeszcze nie umieramy,
Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany,
Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną,
Jeszcze zimowe śmieci na ogniskach wiosny spłoną,
Jeszcze w zielone gramy,
Jeszcze wzrok nam się pali,
Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali
My możemy być w kłopocie,
Ale na rozpaczy dnie jeszcze nie
Długo nie

****
Jeszcze w zielone gramy
(Wojciech Młynarski)

Przez kolejne grudnie, maje
Każdy goni jak szalony,
A za nami pozostaje
Sto okazji przegapionych
Ktoś wytyka nam co chwilę
W mróz czy upał, w zimie, w lecie
Szans niedostrzeżonych tyle
I ktoś rację ma, lecz przecież

Jeszcze w zielone gramy,
Jeszcze nie umieramy,
Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany,
Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną,
Jeszcze zimowe śmieci na ogniskach wiosny spłoną,
Jeszcze w zielone gramy,
Jeszcze wzrok nam się pali,
Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali
My możemy być w kłopocie,
Ale na rozpaczy dnie jeszcze nie
Długo nie

Więc nie martwmy się, bo w końcu nie nam jednym się nie klei
Ważne, by choć raz w miesiącu mieć dyktando u nadziei
Żeby w serca kajeciku po literkach zanotować
I powtarzać sobie cicho takie prościuteńkie słowa:

Jeszcze w zielone gramy,
Jeszcze nie umieramy,
Jeszcze się spełnią nasze piękne sny, marzenia, plany,
Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom
Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją
Jeszcze w zielone gramy, choć skroń niejedna siwa
Jeszcze sól będzie mądra, a oliwa sprawiedliwa
Różne drogi nas prowadzą,
Lecz ta, która w przepaść rwie jeszcze nie
Długo nie

Jeszcze w zielone gramy -
Chęć życia nam nie zbrzydła
Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła
I myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął
"Jakby powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunął!&q
Through the flowering and frost
We are in a hurry, without noticing,
Like us silently circling
Runaway chances bird flock.

And we are flying, stumbling,
On the grass or newly-fallen snow,
Hiding tears, three sides and
Lament, but nevertheless

Back in the spring play,
Yet we do not die,
And a bloody nose on the wall -
Push down and take off.

Another green flame
His eyes lit rejoicing
Another green forfeit warm
Lips kiss.

Still going over the edge,
Still in love burns
We also starring
Nedosochinennoy drama.

Although concerns have on the throat,
But whining and complaints of bitter
Not yet.
Not yet.

Do not put hand on heart
Not (take away) orphan
Little honey - a lot of pepper
At Fortune, at the beauty.

So let's set up a meeting
On dictation in hope
In a memo to the heart
Take and record diligently:

Back in the spring play,
Yet we do not die,
Still in love with a nightingale
He wakes up early in the morning.

We the fired bird -
We are not afraid of scarecrows,
And a new day - the new battle,
As long as time lasts.

The green play,
Though hoary head:
(Light salt) wisdom
We brighten the years.
Let the crooked paths and trails -
Not one leading into the abyss,
Not yet.
Not at all.

Back in the spring game -
She opened flowers.
In the attic of Icarus
Lata porvanye wings.

He fell a long blindly
In light of the rain and snow,
But would blew once more -
I pulled in the sky!

The green play,
Though life in the cool temper.
We - the newcomers, we always
On stage without a prompter.

We play a lot of plays.
But with the Shakespearean finale
Not yet.
Not at all.

Jeszcze w zielone gramy,
Jeszcze nie umieramy,
Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany,
Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną,
Jeszcze zimowe śmieci na ogniskach wiosny spłoną,
Jeszcze w zielone gramy,
Jeszcze wzrok nam się pali,
Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali
My możemy być w kłopocie,
Ale na rozpaczy dnie jeszcze nie
Długo nie

****
Jeszcze w zielone gramy
(Wojciech Młynarski)

Przez kolejne grudnie, maje
Każdy goni jak szalony,
A za nami pozostaje
Sto okazji przegapionych
Ktoś wytyka nam co chwilę
W mróz czy upał, w zimie, w lecie
Szans niedostrzeżonych tyle
I ktoś rację ma, lecz przecież

Jeszcze w zielone gramy,
Jeszcze nie umieramy,
Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany,
Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną,
Jeszcze zimowe śmieci na ogniskach wiosny spłoną,
Jeszcze w zielone gramy,
Jeszcze wzrok nam się pali,
Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali
My możemy być w kłopocie,
Ale na rozpaczy dnie jeszcze nie
Długo nie

Więc nie martwmy się, bo w końcu nie nam jednym się nie klei
Ważne, by choć raz w miesiącu mieć dyktando u nadziei
Żeby w serca kajeciku po literkach zanotować
I powtarzać sobie cicho takie prościuteńkie słowa:

Jeszcze w zielone gramy,
Jeszcze nie umieramy,
Jeszcze się spełnią nasze piękne sny, marzenia, plany,
Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom
Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją
Jeszcze w zielone gramy, choć skroń niejedna siwa
Jeszcze sól będzie mądra, a oliwa sprawiedliwa
Różne drogi nas prowadzą,
Lecz ta, która w przepaść rwie jeszcze nie
Długo nie

Jeszcze w zielone gramy -
Chęć życia nam nie zbrzydła
Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła
I myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął
"Jakby powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunął! & Q
Survey: Is the lyrics correct? Yes No