От порогов Днепра до моря
Степь - ковыль да полынь.
Тишь простора не знает горя,
Шепчет строчки былин.
Как пошел брат на брата,
И взлетали закаты,
Как крылатых гусар кони.
Воевать вам не внове -
Где теперь вы, панове?
Мать-отчизна по вам стонет.
Пр.:
Речь Посполита светом залита,
Свидимся, пан, не скоро..
Речь Посполита кровью умыта,
Кружит над сечью ворон.
Где ж ты, шляхта ясновельможна?
Где великая рать?
Паны, други, доколе можно
Брата брат убивать?
Да на родине милой
Кому вера постыла,
Кто давно небесам не внемлет?
Что паны, что холопы,
Припустили галопом -
Растоптали свою землю.
Пр.: Речь Посполита светом залита,
Свидимся, пан, не скоро..
Речь Посполита кровью умыта –
Кружит над сечью ворон.
Na przestrzeni do Morza Czarnego
Wśród wyżyn y rownin
Piękna ziemia stepu wiecznego
Szepczy wiersze bylin.
Walczy brat przeciw bratu
Lecą koni skrzydłate
Nieprzejednana wrogość.
Wszystko to nie jest nowe
Gdzie są teraz panowie?
Chorągwiane orły za wolność.
Rzecz Pospolíta światlem zalita
Marsze zwyczęskie, dzwony..
Rzecz Pospolíta krwią yuż odmyta –
Krązą nad siczą wrony.
From the rapids of the Dnieper to the sea
Steppe - feather grass and wormwood.
The silence of the expanse knows no grief
Whispers lines of epics.
How brother went against brother,
And the sunsets took off
Horses like winged hussars.
You are not new to fight -
Where are you now, Panov?
Motherland groans for you.
Etc.:
Rzeczpospolita is flooded with light,
See you, sir, not soon ..
The Commonwealth is washed with blood,
The crows are circling over the slaughter.
Where are you, noble gentry?
Where is the great host?
Pans, friends, as long as possible
Brother brother to kill?
Yes, sweet home
To whom faith has grown hateful
Who has not heeded heaven for a long time?
That gentlemen, that serfs,
They started at a gallop -
Trampled their ground.
Pr .: Rzecz Pospolita is flooded with light,
See you, sir, not soon ..
The Commonwealth is washed with blood -
The crows are circling over the slaughter.
Na przestrzeni do Morza Czarnego
Wśród wyżyn y rownin
Piękna ziemia stepu wiecznego
Szepczy wiersze bylin.
Walczy brat przeciw bratu
Lecą koni skrzydłate
Nieprzejednana wrogość.
Wszystko to nie jest nowe
Gdzie są teraz panowie?
Chorągwiane orły za wolność.
Rzecz Pospolíta światlem zalita
Marsze zwyczęskie, dzwony ..
Rzecz Pospolíta krwią yuż odmyta -
Krązą nad siczą wrony.